"Ukryć prezydenta Stanów Zjednoczonych nie jest łatwo". Przydacz o sekretach wizyty Bidena w Kijowie
Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta Marcin Przydacz podkreślił, że wcześniej o wizycie Joe Bidena w Kijowie widziało od kilku do kilkunastu osób w całej Polsce.<br>- W operację były włączone oczywiście polskie służby. Ukryć prezydenta Stanów Zjednoczonych nie jest łatwo. To, że się to udało, w sposób bezpieczny, świadczy o profesjonalizmie wszystkich naszych służb - zaznaczył w programie "Gość Wydarzeń".<br><br>- To pokazuje, że jesteśmy stabilnym, przewidywalnym partnerem. To słyszałem od Amerykanów, to buduje Polskę w oczach sojuszników - podkreślił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.