- Odbyłem rozmowę z pierwszym prezesem Sądu Najwyższego na temat posiedzenia sądu w sprawie rozpatrzenia dwóch odwołań. Posiedzenie takie odbędzie się w środę - powiedział Zych na poniedziałkowej, popołudniowej konferencji w Sejmie. - Jakie sąd zajmie stanowisko, to się dowiemy - dodał. Poinformował także, że odbył rozmowę "z jednym z posłów elektów, któremu wygaszono mandat". - Rozmowa była bardzo merytoryczna, dotyczyła zagadnień prawniczych - dodał Zych. - Wobec różnego rodzaju sugestii, powoływania się na opinie prawnicze, chciałbym wyjaśnić, że jako marszałek senior otrzymuję listę posłów dopuszczonych do ślubowania i tą listą jestem związany - powiedział marszałek senior, który w poniedziałek po południu spotkał się z przedstawicielami klubów, by omówić inauguracyjne posiedzenie Sejmu VII kadencji, które odbędzie się we wtorek. Jak podkreślił, po decyzji marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu "panowie zostali poinformowani, że przysługuje im odwołanie do Sądu Najwyższego i w tej chwili jedynie Sąd Najwyższy jest władny do dokonania oceny merytorycznej, formalnej i do rozstrzygnięcia". Zych powiedział, że Barskiego i Święczkowskiego nie będzie we wtorek na liście do ślubowania. - Skoro jest decyzja o wygaszeniu mandatu, odwołali się, to po co mieliby być na tej liście, skoro ich nie można dopuścić do ślubowania - argumentował. Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna przedstawiając swoją decyzję o wygaszeniu mandatów argumentował, że nie można łączyć sprawowania mandatów z byciem jednocześnie prokuratorem w stanie spoczynku. Odwołania zostały złożone w Kancelarii Sejmu w miniony poniedziałek po południu przez pełnomocników Barskiego i Święczkowskiego. Odwołania zostały wysłane przez Kancelarię Sejmu do Sądu Najwyższego w środę i od tego dnia biegnie siedmiodniowy termin na ich rozpatrzenie.