Bronisław Komorowski był uważany w Platformie za swego rodzaju singla, który najbliżej obcował z członkami partii, zupełnie nieznanymi szerszej opinii. Jedynym, znanym politykiem, związanym bliżej z prezydentem elektem, był Janusz Palikot. Ale ta postać raczej nie zyska na wyborze kolegi na fotel prezydencki bo, zdaniem większości, zamiast pomagać, szkodził Komorowskiemu podczas kampanii. Słabe zwycięstwo Bronisława Komorowskiego dowodzi, że Donald Tusk byłby lepszym kandydatem. Ale trudno dziś przewidzieć, co będzie za 5 lat, podczas następnych wyborów. Niewielka przewaga polityka PO nad kandydatem PiS ośmieli też największą partię opozycyjną do dalszych działań. Cała analiza wyników wyborów prezydenckich w dzienniku "Polska The Times".