Pogoda znów da nam popalić. Ostatni dzień weekendu będzie cieplejszy niż pozostałe, miejscami powrócą nawet upały. Sytuacja ta nie dotyczy jedna całego kraju. Synoptycy przewidują, że w ostatni dzień tygodnia odzież letnia przyda się przede wszystkim mieszkańcom południowo-zachodniej Polski. Słońce czy deszcz? Sprawdź najlepsze prognozy dla swojego regionu na Pogoda Interia Pogoda: Niedziela upalna na Dolnym Śląsku. Na wybrzeżu będzie padać Jak wynika z najnowszej prognozy pogody, w niedzielę do Polski wkroczy ciepły front atmosferyczny z masami powietrza pochodzenia zwrotnikowego, które w ciągu kilkudziesięciu najbliższych godzin będą przemieszczały się z zachodu na wschód terytorium naszego kraju. - Zacznie powoli się ocieplać. Temperatura maksymalna wyniesie od 18-20 stopni Celsjusza na Wybrzeżu do około 30 na Dolnym Śląsku i w województwie opolskim. Najwięcej rozpogodzeń będzie na południu Polski. Na północnej połowie kraju, gdzie będzie więcej chmur, nadal prognozowane są opady deszczu. Wiatr w całym kraju będzie porywisty, południowo-zachodni - mówi Michał Folwarski z IMGW. Jak dodaje, w nocy z niedzieli na poniedziałek na wschodzie, południu i w rejonie Wybrzeża może spaść deszcz. Temperatura minimalna wyniesie od 13 stopni na Suwalszczyźnie i w rejonie Pomorza do 19 stopni na południu kraju. Wiatr chwilami może być umiarkowany, na południu porywisty, południowo-zachodni. Pogoda. Upał i burze w poniedziałek. Prognoza pogody Pierwszy dzień tygodnia przyniesie ze sobą jeszcze więcej ciepła. Termometry wskażą od 31 stopni we Wrocławiu, przez 30 stopni na południu, południowym wschodzie i w Warszawie, przez 28-29 stopni w Bydgoszczy, Zielonej Górze, Poznaniu i Lublinie, po 26 st. na północnym wschodzie i 25 st. na południowym zachodzie. Najchłodniej będzie w Trójmieście - tam słupki rtęci pokażą 24 stopnie Celsjusza. Należy jednak uważać na burze, które dotkną terenów na zachód od Gdańska, Poznania i Wrocławia - w tych miastach także zagrzmi. Wyładowania będą miały miejsce również na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu. Pogoda w Polsce. Upały dopiero nadejdą. "Psie dni" Jak jednak informuje serwis Twoja Pogoda, prawdziwe upały dopiero nadejdą. Na przełomie lipca i sierpnia czekają nas tzw. "psie dni" w pogodzie. To dawniej używana potocznie nazwa najgorętszego okresu w roku. Przypada on właśnie na ostatnią dekadę lipca i pierwszą połowę sierpnia. Z prognoz wynika, że skwar z nieba poleje się zwłaszcza w pierwszych dniach sierpnia. Modele wskazują nawet na 34 stopnie powyżej zera, co oznacza, że w Polsce zrobi się naprawdę gorąco. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!