Kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wykazała, że w ziemi pobranej z działek znajduje się duża, grożąca epidemią ilość pasożytów - glisty ludzkiej i włosogłówki. W próbce pobranej z głębokości dwóch metrów stwierdzono 18-krotne przekroczenie dopuszczalnej zawartości cynku, 2-krotne fenoli i aż 55-krotne lotnych cyjanków. W pobliżu, w kilku miejscach do wykorzystania nawet w celach gospodarczych nie nadaje się. Starostwo Powiatowe w Dębicy zobowiązało właściciela działek, do opróżnienia ich z groźnych substancji i wykonania ponownego badania terenu. Jedno z "wysypisk" zostało już zlikwidowane. Nie wiadomo jednak, jak oczyścić ziemię.