W środę ruszają w Warszawie czterodniowe Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu. Organizują je NSZZ "Solidarność", OPZZ i Forum Związków Zawodowych. Przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda poinformował, że marszałek Kopacz zapewniła, iż przed Sejmem, gdzie na czas protestu powstać ma miasteczko namiotowe związkowców, nie zostaną ustawione barierki. - Pani marszałek poinformowała, że nie będzie stawianych barierek, że nie będzie się odgradzać od społeczeństwa - powiedział Duda. Przewodniczący OPZZ zapewnił z kolei, że protesty mają być spokojne. "Ludzie nie przyjeżdżają, by palić opony (...) ci ludzie, którzy przyjeżdżają, oczekują lepszej opieki, lepszego rządzenia, zabezpieczenia społecznego - podkreślił. - Dzisiaj protestujemy dlatego, że ludzie mają dość już sanacji, dość obiecywań i jakichś propozycji, które nie są realizowane - powiedział Guz. Przewodniczący Forum Związków Zawodowych Tadeusz Chwałka dodał, że właśnie dlatego związki wyszły z Komisji Trójstronnej. - Mieliśmy dość fasady - podkreślił, dodając, że opinie związków nie były przez rząd brane pod uwagę. 17 zgromadzeń publicznych w Warszawie Od środy do soboty w Warszawie ma odbyć się 17 zgromadzeń publicznych, będą to zarówno przemarsze, jak i manifestacje stacjonarne. - Należy liczyć się z bardzo poważnymi utrudnieniami komunikacyjnymi - przestrzega stołeczny Urząd Miasta. Zgromadzenia zostały zgłoszone m.in. przez związkowców z NSZZ "Solidarność", OPZZ, Forum Związków Zawodowych, NSZZ Rolników Indywidualnych oraz przez Kluby "Gazety Polskiej". Manifestacje związkowców mają odbywać się pod hasłem: "Dość lekceważenia społeczeństwa". Według Urzędu Miasta największych utrudnień komunikacyjnych należy spodziewać się 11 i 14 września. - Z uwagi na dużą liczbę zgromadzeń komunikacja miejska od środy do soboty kierowana będzie na trasy objazdowe. Informacje o zmianach będą umieszczane na www.ztm.waw.pl - zaznaczono w poniedziałkowym komunikacie władz stolicy. W środę 11 września od godz. 12 związkowcy organizują sześć pikiet przed budynkami ministerstw - skarbu państwa, pracy i polityki społecznej, transportu, gospodarki, zdrowia, spraw wewnętrznych - po których przemaszerują z różnych punktów miasta przed Sejm, gdzie od godz. 14 zostanie zorganizowane miasteczko namiotowe. W każdym z sześciu zgromadzeń - według zapowiedzi - ma wziąć udział około 2,5 tys. osób. Oddzielna pikieta ma odbyć się przed resortem rolnictwa. Jak informuje Urząd Miasta w środę organizatorzy zgromadzeń deklarują udział w nich łącznie około 20 tys. osób. W czwartek, w godz. 11.30-14.00, licząca dwa tys. osób manifestacja zwołana przed Ministerstwem Edukacji ma przejść al. Szucha i Al. Ujazdowskimi przed Sejm, gdzie dołączy do miasteczka namiotowego. Z kolei w piątek po południu - w godz. 17.00-20.00 - sprzed Sejmu RP przez pl. Trzech Krzyży pod Pałac Prezydencki ma przejść manifestacja zwołana przez osobę prywatną. Na sobotę zaplanowano zaś kulminacyjną ogólnopolską manifestację, która rozpocznie się w południe jednocześnie w trzech punktach Warszawy: na błoniach przy Stadionie Narodowym, na placu Defilad przed Pałacem Kultury i Nauki oraz przed Sejmem. Czwarty przemarsz Klubów "Gazety Polskiej" ma wyruszyć z ronda Dmowskiego. Wszystkie pochody spotkają się przy rondzie De Gaulle'a, skąd o godz. 13 przejdą w kierunku placu Zamkowego. Tam na scenie przy Zamku Królewskim odbędzie się finał akcji i wystąpienia liderów central związkowych. Kolejne zgromadzenia zwołane przez osoby prywatne - jak informuje Urząd Miasta - mają przejść: od pl. Bankowego przez ul. Marszałkowską do Krakowskiego Przedmieścia oraz sprzed budynku Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej przez ul. Nowogrodzką i Bracką do ronda de Gaulle'a Weźmie udział łącznie do 100 tys. osób - Organizatorzy przewidują, że w zwołanych przez nich w dniu 14 września demonstracjach weźmie udział łącznie do 100 tys. osób - zaznacza wydział prasowy stołecznego magistratu. Miasteczko namiotowe związkowców ma natomiast nieprzerwanie funkcjonować przed Sejmem od środy do soboty. Na środę i sobotę policja przygotowała parkingi dla autokarów dowożących uczestników protestów. W środę pojazdy z uczestniczkami pikiety pielęgniarek i położnych przed Ministerstwem Zdrowia mają parkować w rejonie ul. Bonifraterskiej (między ul. Konwiktorską a ul. Długą), autobusy z uczestnikami pikiety przed MSW - w rejonie ul. Batorego, a pozostałych zgromadzeń - w Al. Jerozolimskich na wysokości Muzeum Narodowego. Następnie puste autokary zostaną zaparkowane w rejonie Torwaru, ul. Gagarina i Sobieskiego. Natomiast w sobotę autobusy z działaczami NSZZ "Solidarność" będą podjeżdżały w rejon Torwaru, ul. Gagarina, Czerniakowskiej i Sobieskiego; działaczami OPZZ - ul. Emilii Plater; a FZZ - w rejonie Stadionu Narodowego. W tych miejscach pojazdy będą oczekiwały na zakończenie demonstracji, wyjątkiem będą pojazdy dla związkowców z OPZZ, które będą czekały w rejonie al. Jana Pawła II oraz ul. Towarowej. Związkowcy vs. rząd. Jakie są szanse na osiągnięcie porozumienia?