Zuzanna M. oskarżona jest też o zabójstwo, wraz ze swoim chłopakiem, jego rodziców, w Rakowiskach. Sąd w Białej Podlaskiej skazał Zuzannę M. na karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Oddał ją na ten czas pod dozór kuratora i zakazał jej zbliżania się do pokrzywdzonej. Sąd uznał, że Zuzanna M. w 2013 r. kilkakrotnie doprowadziła dziewczynę poniżej 15. roku życia do obcowania płciowego i poddania się innym czynnościom seksualnym. Ponadto Zuzanna M. w styczniu 2014 r. dała dwóm małoletnim marihuanę - poinformowano w biurze prasowym Sądu Okręgowego w Lublinie. Wyrok jest nieprawomocny. Proces prowadzony był z wyłączeniem jawności. Przed prokuratorem Zuzanna M. nie przyznała się do winy. Była badana przez biegłych lekarzy psychiatrów, którzy stwierdzili, że miała pełną zdolność rozpoznania znaczenia swego czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Sąd wymierzył jej karę taką, jakiej domagał się prokurator. Wstrząsająca zbrodnia W przyszły wtorek przed Sądem Okręgowym w Lublinie ma rozpocząć się proces Zuzanny M. oraz jej 18-letniego chłopaka Kamila N. za zabójstwo rodziców Kamila - Jerzego i Agnieszki N. Oboje przyznali się do popełnienia tej zbrodni. Prokuratura oskarżyła ich o tzw. zabójstwo kwalifikowane, z art. 148 par 3 kk, ze względu na działanie z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia więcej niż jednej osoby. Grozi im maksymalnie kara dożywotniego więzienia. Do zbrodni doszło w nocy z 12 na 13 grudnia ub. r., w domu małżonków N. w Rakowiskach, pod Białą Podlaską. Kamil N. i Zuzanna M. zadali rodzicom Kamila po kilkadziesiąt ciosów nożem. 48-letni Jerzy N. był funkcjonariuszem Straży Granicznej w stopniu pułkownika, 42-letnia Agnieszka N. - nauczycielką. Jak mówiła po sporządzeniu aktu oskarżenia rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska, sprawcy byli bardzo brutalni, zabójstwo zaplanowali wcześniej, starali się zapewnić sobie alibi. Kamil N. i Zuzanna M., uczniowie liceów w Białej Podlaskiej, byli parą. Według składanych przez nich w prokuraturze wyjaśnień rodzice Kamila nie akceptowali ich związku. Pomysł zabicia małżonków pojawił się w trakcie oglądania przez nastolatków filmów, przepełnionych przemocą i agresją. Biegli lekarze psychiatrzy oraz psychologowie, po przeprowadzeniu badań, stwierdzili, że oboje sprawcy byli poczytalni. Orzekli, że u Kamila N. nie występują cechy charakterystyczne dla osobowości aspołecznej, u Zuzanny M. zdiagnozowali nieprawidłowo kształtującą się osobowość z wyraźnymi cechami narcystycznymi oraz dyssocjalnymi. Badania ich krwi po zatrzymaniu wykazały, że kilka godzin przed zabójstwem mogli zażywać marihuanę; nie byli pod wpływem alkoholu ani amfetaminy. Za pomaganie im w unikaniu odpowiedzialności za tę zbrodnię sąd skazał już dwoje ich znajomych, studentów z Poznania, 20-letniego Marcina S. i 19-letnią Lindę M. Bezpośrednio po zabójstwie przewieźli oni sprawców samochodem z Rakowisk do Krakowa oraz zacierali ślady przestępstwa, zabierając ze sobą plecak, w którym były dowody zbrodni - noże, rękawiczki oraz części ubioru sprawców. Marcin S. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata i grzywnę w kwocie 8 tys. zł, a Linda M. na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 5 tys. zł grzywny. Oboje mają być objęci dozorem kuratora w okresie próby.