Żurek zapowiada ustawę praworządnościową. Pokazał projekt
- Proszę prezydenta oraz jego doradców, aby bardzo uważnie przyjrzeć się ustawie praworządnościowej, bo ma charakter naprawdę kompromisowy - powiedział Waldemar Żurek w czasie prezentacji nowego projektu. Propozycja resortu - według zapowiedzi - ma kompleksowo rozwiązać pat w wymiarze sprawiedliwości, powodując "stabilizację systemu". - Ustawą będziemy kończyć zagadnienie neosędziów (...). Nie będzie stosów dla czarownic - dodał Żurek.

W skrócie
- Nowy projekt ustawy praworządnościowej ma zapewnić kompromisowe rozwiązanie kryzysu w wymiarze sprawiedliwości i uregulować status tzw. neosędziów.
- Minister Waldemar Żurek apeluje do prezydenta o szczegółowe przyjrzenie się ustawie, podkreślając jej zgodność z konstytucją i prawem międzynarodowym.
- Proponowane zmiany mają odbudować niezależność sądów, zwiększyć efektywność wymiaru sprawiedliwości oraz zminimalizować ryzyko odszkodowań dla państwa.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Waldemar Żurek przekazał mediom, że proponowana ustawa prawdopodobnie w przyszłym tygodniu trafi do wykazu projektów Rady Ministrów.
- Projekt jest zgodny z polską konstytucją i prawem międzynarodowym, w tym traktatami unijnymi - wskazał minister sprawiedliwości. Nowe przepisy są efektem wykonania wyroku ETPCz "Wałęsa przeciwko Polsce", ponadto mają uwzględniać stanowisko Komisji Weneckiej.
- Kryzys wywołany jest uchwałami neoKRS podjętych w latach 2018-2025. One ustanawiły tych neosędziów, a największym problemem jest sytuacja w Sądzie Najwyższym - powiedział Żurek.
Minister podczas konferencji zaprezentował cele ustawy:
- przywrócenie prawa obywatela do niezależnego i bezstronnego sądu
- przełamanie patowej sytuacji w sądownictwie
- uregulowanie statusu neosędziów
- podniesieinie efektywności sądownictwa z korzyścią dla obywateli
- likiwdiacja ryzyka odszkodowań z tytułu orzekania przez neosędziów
- przywrócenie niezależnego sądownictwa w Polsce respektowane w strukturach europejskich i otwarcie drogi do uzdrowienia KRS
Żurek apeluje do prezydenta. "Proszę bardzo uważnie przyjrzeć się ustawie"
- Proszę prezydenta oraz jego doradców proszę, aby bardzo uważnie przyjrzeć się ustawie, bo ma charakter naprawdę kompromisowy - apelował Waldemar Żurek.
Urzędnik wskazał, że "ustawą będziemy kończyć zagadnienie neosędziów". - Nie będzie stosów dla czarownic, będziemy to rozwiązywać zbiorowo (...). Jeżeli będziemy dokonywać indywidualnej oceny każdego z nich to wymiar sprawiedliwości zajmie się tylko sobą. To niewykonalne - kontynuował.
Minister sprawiedliwości przyznał, że zaproponowana "ustawa wychodzi naprzeciw neosędziom".
- Jest tam wielu dobrych technicznie, sprawnych prawników. Znamy też takie głosy, które mówiły każdy sędzia ma stracić urząd, a za to, że startował w konkursie, powinien już nigdy nie zostać sędzią. My nie idziemy tak radykalnie, choć są tacy, którzy mówią, że to nie jest radykalizm, tylko to jest uczciwe postawienie sprawy - dodał Żurek.
Według szefa MSZ "zasadą będzie utrzymanie orzeczeń neosędziów niekwestionowanych przez strony".
Ustawa praworządnościowa. Nowy wpis Żurka w sieci
Równolegle do prezentowania założeń i głównych elementów projektu ustawy praworządnościowej w sieci pojawił się nowy wpis Waldemara Żurka.
"Odbudowanie fundamentów państwa prawa. O tym właśnie jest ten projekt. Ustawa praworządnościowa ma jeden cel - przywrócić obywatelom pewność, że sędzia, który wydaje wyrok w ich sprawie, został powołany zgodnie z prawem" - przekazał na portalu X minister.
"To nie rewolucja, to powrót do zasad. Nie po to, by kogokolwiek karać, ale po to, by wreszcie przywrócić ład, pewność prawa i ważności wyroków. A w konsekwencji zaufanie do wymiaru sprawiedliwości" - dodał.
"To w pierwszej kolejności projekt o obywatelach i dla obywateli. Mam nadzieję, że tak go ocenią również parlamentarzyści oraz prezydent. Jestem gotowy do objaśniania, przekonywania i dyskusji wokół tego projektu" - zadeklarował Żurek.
Wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur, odnosząc się do fundamentów projektowanej ustawy o przywróceniu praworządności, podkreślił palącą konieczność systemowej naprawy wymiaru sprawiedliwości po latach kryzysu instytucjonalnego.
- W ostatnich latach w Polsce doszło do poważnego kryzysu systemu kontroli konstytucyjności prawa, który rzutował na cały wymiar sprawiedliwości. Prezentujemy precedensowy w skali międzynarodowej projekt ustawy, który ma usunąć skutki dewastacji systemowych gwarancji niezależności polskiego sądownictwa. Naszym zadaniem jest uregulowanie statusu sędziów powołanych w latach 2018-2025 r. w toku postępowań konkursowych przed nieprawidłowo powołaną Krajową Radą Sądownictwa - powiedział.
Ustawa praworządnościowa. Kluczowe zmiany projektu
Głos na konferencji prasowej zabrała także Maria Ejchart. Urzędniczka wyliczyła, że Komisja Europejska potrąciła Polsce z funduszy unijnych blisko 3 miliardy złotych wskutek orzeczeń wydanych przez neosędziów.
- Jest to równowartość roku funkcjonowania programu "Aktywny Rodzic" - dodała wiceminister sprawiedliwości.
Następnie Waldemar Żurek zaprezentował kluczowe zmiany wprowadzane przez ustawę:
- osoby bezpośrednio po Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (ok. 1100 osób) staną się niekwestionowanymi sędziami pomimo procedowania ich przez neoKRS
- Sędzia legalnie powołany, ale awansowany przy udziale neokRS - wraca do swojego sądu, pozostając w sadzie, w którym orzeka na dwuletniej delegacji. W tym czasie kończy sprawy, które prowadzi i bierze udział w powtórzonym konkursie przed leganą KRS
- Straszono nas, że zawalimy system, a to jest ustawa kompromisu, ona system stabilizuje - przekonywał minister sprawiedliwości. Proponowany projekt liczy - łącznie z uzasadnieniem - 90 stron.
W części pytań od mediów Waldemar Żurek przekazał, że projekt ustawy "prawdopodobnie" w przyszłym tygodniu trafi do wykazu prac rządu
- Marzyłbym, aby ustawa była uchwalona w grudniu i to zależy od parlamentu (...). Ja wysyłam sygnały, jak prezydent uzna, że chce porozmawiać, a ja dostanę sygnał od premiera do tworzenia najlepszego prawa to jesteśmy w stanie usiąść i pokazać dobre rozwiązania w tym projekcie - dodał minister sprawiedliwości.














