Do dwóch naruszeń zakazu agitacji doszło w Koninie. - Na gorącym uczynku, około godziny pierwszej w nocy, policjanci zatrzymali nie jak wcześniej podałem byłą posłankę, która kandyduje w wyborach do Sejmu, jak zrywała plakaty konkurentów. Zatrzymana jest kandydatką i nie była, ani nie jest posłanką. W tym samym mieście były poseł poinformował, że tuż po północy zauważył przedstawicieli innego komitetu wyborczego, którzy wieszają plakaty wyborcze - powiedział Borowiak. Natomiast w Ostrowie Wielkopolskim na policję zgłosił się kandydat, który doniósł, że na jego plakatach nieustaleni sprawcy nakleili kartki z obraźliwymi hasłami. Zrywał plakaty - nie będzie pracował w komisji wyborczej Informatyk, który miał pomagać komisjom wyborczym w Markowej k. Łańcuta (Podkarpackie) został zatrzymany za zrywanie plakatów wyborczych w noc poprzedzającą wybory - poinformował zastępca przewodniczącego okręgowej komisji wyborczej w Rzeszowie, Grzegorz Pliś. - Jego miejsce zajęła inna osoba. Incydent nie zakłócił, ani nie opóźnił głosowania - powiedział Pliś.