Reklama

Zostawiła psa w rozgrzanym aucie i poszła na spacer

Do trzech lat więzienia grozi kobiecie, która w Rudach na Śląsku zostawiła na słońcu w rozgrzanym samochodzie swojego psa. Wyczerpane zwierzę zauważył świadek, który wezwał policję.

Policjanci ustalili numer telefonu właścicielki samochodu. Kobieta była na spacerze w pobliskim parku. 

Policjantom tłumaczyła, że nie widzi niczego złego w swoim zachowaniu i nie uważa, że naraziła swojego psa na niebezpieczeństwo.

RMF FM

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy