Chcę, by sprawa została sprowadzona na grunt prawny, bo mamy do czynienia z wielką hipokryzją, gdyż mówimy o jakichś agencjach towarzyskich, o działalności handlowo-usługowej na gruncie ustawy o działalności gospodarczej, podczas gdy mamy ukrytą formę domów publicznych, czyli formę działań karalnych - przyznał Zoll. Więc trzeba się zdecydować, albo skreślmy te przepisy z kodeksu karnego i powiedzmy, że domy publiczne są legalne, albo stosujmy prawo - dodał. Zoll opowiedział się za zalegalizowaniem domów publicznych, gdyż taka sytuacja ułatwi sąsiadom występowanie w obronie swoich praw. W minionym tygodniu RPO zwrócił się do ministra sprawiedliwości o zajęcie stanowiska w sprawie agencji, które - jak pisał - w rzeczywistości prowadzą domy publiczne i stanowią kamuflaż dla działalności przestępczej.