Rzecznik poprosił ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Według RPO Andrzeja Zolla działanie agencji towarzyskich wiąże się ze stręczycielstwem, sutenerstwem oraz nakłanianiem innych do prostytucji. Ponadto rzecznik twierdzi, że administracja publiczna stara się nie dostrzegać tego problemu.