"14 października to wyjątkowy dzień dla polskiej oświaty i nauczycieli, którzy są przewodnikami po współczesnym, częstokroć skomplikowanym świecie. Nie tylko uczą, ale i wychowują w sytuacji, kiedy rodzice coraz więcej czasu spędzają w pracy. Są i będą niezmiernie potrzebni, dlatego nikt nie powinien twierdzić, że mamy w szkołach za dużo nauczycieli!" - napisał prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.Przywołał opinie specjalistów, z których wynika, że nauczyciele są bardziej zadowoleni ze swojej pracy, kiedy uczą w mniej licznych klasach. "Dodatkowo, wiele badań wskazuje, że w mniejszych klasach dzieci uczą się więcej, a nauczyciele zauważają mniej problemów z dyscypliną uczniów w czasie lekcji. Ponadto nauka w małych klasach wzmacnia osiągnięcia dzieci w wieku wczesnoszkolnym i jest szczególnie korzystna dla uczniów z grup edukacyjnego ryzyka" - zaznaczył Broniarz. Przypomniał, że pod względem liczby uczniów w klasie, Polska wypada stosunkowo dobrze w porównaniu z innymi krajami OECD (średnia liczba uczniów w klasie jest mniejsza od średniej dla krajów OECD). Na tle europejskim wypadamy gorzej, bowiem średnia liczba uczniów w klasie gimnazjalnej jest większa od średniej dla krajów UE oraz niewiele mniejsza od średniej dla UE w przypadku szkół podstawowych. W Polsce statystyczna klasa liczy 18 osób w szkole podstawowej (w mieście już 22 uczniów); w gimnazjum 22 uczniów (23 w mieście), a w liceum ogólnokształcącym 27 osób. "Jak pokazują te dane, sytuacja jest szczególnie niekorzystna w miastach oraz w liceach, gdzie mamy do czynienia z dużymi klasami" - ocenił prezes ZNP. "Niepokojący jest również fakt, że pomimo niżu demograficznego, liczba uczniów w klasach nie zmniejsza się. Wręcz przeciwnie, często rośnie, bo wiele samorządów ustalając limit, kieruje się czynnikiem ekonomicznym. Tymczasem łączenie mniej licznych klas nie poprawia warunków nauki i pracy, nie sprzyja również wyrównywaniu szans edukacyjnych" - podkreślił. Dlatego - zdaniem ZNP - powinien funkcjonować maksymalny limit uczniów w klasie. "Właśnie dzisiaj - w Dniu Edukacji Narodowej - ZNP rozpoczyna kampanię pod hasłem +Rozmiar klasy ma znaczenie. Nie pozwólmy, by edukacja płaciła za kryzys!+" - napisał Broniarz. Życzył nauczycielom, by czuli się doceniani i potrzebni oraz by pracowali w mniej licznych klasach. Jak zaznaczył "mniej licznych nie z powodu niżu demograficznego, tylko dzięki odpowiedzialnej polityce edukacyjnej państwa". Dzień Edukacji Narodowej obchodzony jest 14 października, w rocznicę powstania w 1773 r. Komisji Edukacji Narodowej - pierwszego w Europie ministerstwa oświaty - która zajęła się reformowaniem szkolnictwa w Polsce. Wprowadzono go w 1982 r., w miejsce obchodzonego wcześniej Dnia Nauczyciela.