W poniedziałek rozpoczął się bezterminowy strajk w części szkół i przedszkoli organizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. "Potraktujcie ten czas jako lekcję" ZNP opublikował apel do uczennic i uczniów, w którym wskazuje, że celem protestu jest troska o ich przyszłość. "Drogie Uczennice, drodzy Uczniowie! Macie prawo, by uczył Was dobrze wykształcony nauczyciel, człowiek z pasją, który ma dla Was czas, a nie musi dorabiać po godzinach" - napisali związkowcy. "Jesteśmy świadomi, że nasz protest może budzić Wasze obawy i spowodować pewne trudności. Prosimy Was o zrozumienie, bo walczymy o szkołę, w której wszyscy będziemy dobrze się czuli i dzięki której spełnicie Wasze marzenia. Potraktujcie ten czas jako lekcję, jak ubiegać się o prawa swoje i innych" - apeluje ZNP. Plakat W poniedziałek związek opublikował też plakat, w którym przypomina o celach protestu i sposobie prowadzenia strajku. "To jest protest, w którym chodzi o naszą godność i o lepszą przyszłość polskiej szkoły. Drodzy Rodzice! Mamy wspólny cel: jest nim dobra edukacja. Walczymy o wzrost wynagrodzeń, ale jednocześnie o większe pieniądze dla oświaty. Chcemy, żeby samorządy otrzymywały z budżetu państwa wyższą subwencję na szkoły, przedszkola i placówki oświatowe" - czytamy w materiałach ZNP. "Protestujemy, bo zależy nam na przyszłości edukacji!" - zaznacza związek. ZNP wyjaśnia, że podczas strajku protestujący nauczyciele przyjdą do szkoły, ale nie będą prowadzili zajęć lekcyjnych ani opiekuńczych. W strajku poza pedagogami udział biorą też pracownicy administracji i obsługi. Termin protestu nauczycieli zbiega się z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma odbyć się egzamin gimnazjalny, 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasisty, a 6 maja mają rozpocząć się matury. Olga Zakolska