Znikają pieniądze z kont w jednym z banków. "To zorganizowana akcja"
Klienci jednego z banków zgłaszają, że z ich kont w nieuprawniony sposób znikają pieniądze. Policjanci z województwa kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego od soboty przyjęli serię zgłoszeń i zapewniają, że analizują zawiadomienia. Policyjni analitycy oceniają, że to "zorganizowana, grubsza akcja". Bank Santander wydał komunikat, w którym podkreślono m.in., że skradzione środki zostaną zwrócone klientom. Sprawę monitorują policjanci Biura Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej KGP.

W skrócie
- Klienci banku Santander padli ofiarą masowych nieuprawnionych wypłat z kont bankowych, głównie w województwach kujawsko-pomorskim i wielkopolskim.
- Policja przyjęła dziesiątki zgłoszeń od pokrzywdzonych, a analitycy oceniają, że to efekt zorganizowanej akcji przestępczej.
- Bank zapewnia, że środki zostaną zwrócone klientom, a bankomaty mogły być wyposażone w nakładki skanujące.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Policjanci z województwa kujawsko-pomorskiego przyjęli od soboty serię zgłoszeń dotyczących nieuprawnionych wypłat z kont indywidualnych klientów jednego z banków. W komunikacie nie podano jednak, o który bank chodzi.
Jak czytamy, chodzi o 55 zawiadomień, z czego 51 na terenie Bydgoszczy, dwa w Żninie oraz po jednym w Nakle i Aleksandrowie Kujawskim. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji zapewnili, że trwa analiza przyjętych zawiadomień.
Nieuprawnione wypłaty z kont bankowych. Napływają zgłoszenia, policja bada sprawę
"Mając na uwadze ewentualne działanie przestępcze policjanci przyjmujący zgłoszenia skontaktowali się z przedstawicielami banku" - przekazano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Mundurowi zwrócili się także do osób, które zostały pokrzywdzone w wyniku nieuprawnionych wypłat ze swojego konta.
"Chcąc złożyć zawiadomienie o przestępstwie zabierz ze sobą następujące dokumenty: dowód osobisty, numer rachunku w banku, o ile to możliwe wydrukowaną historię rachunku ze wskazaniem budzącej wątpliwość transakcji" - podkreślono.
Seria zawiadomień ws. znikających pieniędzy. Analitycy o "zorganizowanej akcji"
Podobna sytuacja ma miejsce w województwie wielkopolskim. Tamtejsza policja przekazała, że od soboty mundurowi z Poznania przyjęli prawie 70 zgłoszeń o nieuprawnionych wypłatach pieniędzy z indywidualnych kont klientów jednego z banków.
"Na bieżąco trwa analiza napływających zawiadomień. Policjanci są w stałym kontakcie z działem bezpieczeństwa banku" - zapewniono.
Rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak przekazał, że od soboty pieniądze "są masowo wypłacane w bankomatach w Krakowie, Łodzi, Warszawie i Wrocławiu". - Zdaniem naszych analityków to zorganizowana, grubsza akcja - dodał.
Komenda Główna Policji nadmieniła z kolei, że policjanci Biura Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej KGP "monitorują na terenie całego kraju zgłoszenia dotyczące nieuprawnionych wypłat z kont indywidualnych klientów".
Jak dodano, w tej chwili zgłoszenia dotyczą klientów tylko jednego banku. "Funkcjonariusze skupiają się na przyjmowaniu zawiadomień, gromadzeniu materiałów procesowych, ich analizie oraz prowadzeniu czynności mających na celu ustalenie i zatrzymanie sprawców tych przestępstw" - zaznaczyli mundurowi.
Do sprawy odniosła się rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Karolina Gałecka, która udostępniła policyjny komunikat. Jednocześnie zaapelowała, aby "być czujnym".
Pieniądze znikają z kont klientów. Bank Santander wydał komunikat, "środki zostaną zwrócone"
Niedługo później w niedzielę Bank Santander poinformował PAP, że ich monitoring wykrył przestępcze transakcje przy użyciu kart płatniczych klientów. Biuro prasowe banku wyjaśniło, że transakcje były wykonywane w bankomatach sieci współpracującej.
"Niezwłocznie po wykryciu zdarzenia, wszystkie karty, które zostały lub potencjalnie mogły zostać dotknięte przestępczym działaniem, zostały zabezpieczone. W banku, we współpracy z operatorem urządzeń, trwa pogłębiona analiza źródła zdarzenia - podejrzewamy zamontowanie nakładek skanujących na bankomatach sieci współpracującej. Zespoły techniczne operatora urządzeń sprawdzają wytypowane bankomaty" - przekazał Santander w oświadczeniu przesłanym PAP.
Przedstawiciele banku podali, że są w kontakcie z organami ścigania i przygotowywane jest zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Santander zapewnił, że środki klientów są bezpieczne. "Bank, po wykryciu transakcji oszukańczych, niezwłocznie wdrożył rozwiązania uniemożliwiające przestępcom dalsze działania. Środki klientów, które zostały w ten sposób skradzione, zostaną zwrócone w poniedziałek" - przekazano.
Zaapelowano do klientów, by zwracali szczególną uwagę na wygląd bankomatów i sprawdzali, czy nie wzbudza podejrzeń, co do ewentualnej ingerencji osób trzecich. "Klientów, którzy zauważą takie przypadki prosimy o kontakt z naszą infolinią 1 9999" - dodał bank.













