Sprawcy to 17-letni Konrad M. i młodszy od niego o rok Karol O. Gimnazjaliści przywiązali ofiarę sznurkiem do barierki, wyśmiewali go, a wszystko nagrywali kamerą z telefonu komórkowego. O zdarzeniu policję zawiadomił szkolny pedagog, którego z kolei powiadomił jeden z uczniów tej szkoły. To on uwolnił ofiarę z więzów. Na razie przesłuchano tylko jednego ze sprawców - Konrada M. - Chłopak nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego tak się zachowywał. Tłumaczył, że to był głupi żart - powiedział Daniel Rak z policji w Szczecinie. Policjanci zabezpieczyli telefon komórkowy, którym nagrywano zdarzenie. Posłuży on jako główny dowód w sprawie. Konradowi M. przesłuchano w obecności rodziców. Na przesłuchanie czeka jeszcze drugi ze sprawców. Zebrane materiały policja przekaże do sądu rodzinnego, który zadecyduje, jakie środki wychowawcze lub poprawcze zastosować wobec nieletnich.