"Zakończyłem współpracę z "Wprost", a na pewno dopóki redaguje pismo obecny szef, który nie tylko doprowadził je do poziomu tabloidu, ale sięgnął po niedopuszczalne metody w tekstach o Wojciechu Fibaku" - napisał we wtorek na swoim profilu na Facebooku Marcin Król."Nie chodzi mi o samego Fibaka, bo jest dorosły i da sobie rade, ale o zasady dziennikarstwa i skandaliczne publikowanie nieautoryzowanych rozmów telefonicznych, prowokacje itd." - dodał Król. Jak donoszą Wirtualnemedia Król dodał, że wysłał już do Sylwestra Latkowskiego prośbę o skreślenie go ze stopki i składu redakcji. INTERIA369: Fibak i dziewczyny - czyli wiele hałasu o nic - dowiedz się więcej, kliknij!