Wczoraj wieczorem popularny aktor, będąc pod wpływem alkoholu, omal nie wpadł pod koła samochodu, a następnie poturbował jego kierowcę. Okazało się, że pobitym kierowcą był wracający po służbie policjant. Z ustaleń Marka Balawajdra wynika, że Wieczorkowski, przebywając na krakowskim Kazimierzu, nagle wtargnął na jezdnię niemalże wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu. Policjant, który w ostatniej chwili wyhamował, zwrócił uwagę aktorowi. Ten podszedł do samochodu, najpierw zwymyślał kierowcę, a potem uderzył go pięścią w twarz. Funkcjonariusz zatrzymał aktora. Wieczorkowski cały czas przebywa w policyjnej izbie zatrzymań w Krakowie. Miał bowiem ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Obrażenia policjanta na szczęście nie są groźne. Nie jest wykluczone, że na drodze cywilnej będzie on dochodził swoich roszczeń, a prokuratura zastanawia się, czy wszcząć śledztwo w tej sprawie.