Teraz będzie przesłuchiwany przez prokuratura, najprawdopodobniej zostanie postawiony mu zarzut zabójstwa. Rodzice dziewczynki zgłosili jej zaginięcie ok. godz. 23 w czwartek. Poszukiwania trwały całą noc, przeszukano m.in. okoliczne lasy. Ciało 14-latki znaleziono w piątek rano na zalesionym terenie, niedaleko drogi i przystanku autobusowego w Ustanowie. Z ustaleń policji wynika, że dziewczynka została uduszona, na tle seksualnym. Nastolatka bawiła się na szkolnej andrzejkowej imprezie. Wyszła z niej razem z koleżanką. Dziewczynki jednak rozdzieliły się i każda samotnie wracała do domu. 17-letni Krzysztof K. chodził do tej samej szkoły - gimnazjum - co dziewczynka. Był zawieszony w prawach ucznia. Zjawił się również na czwartkowej imprezie, ale nie został na nią wpuszczony, bo był - według opiekunów - pod wpływem alkoholu. Za zabójstwo grozi mu dożywocie.