Jak powiedziała Katarzyna Zdanowicz z Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku, kolejka ciężarówek przed Bobrownikami miała ok. 2 km długości. Jeszcze w niedzielę kierowcy ciężarówek czekali w kolejkach do tych przejść po kilkanaście godzin. Najtrudniejsza sytuacja była jednak w poprzedni weekend, kiedy to miało miejsce apogeum przedświątecznego ruchu tirów na granicy z Białorusią w Podlaskiem. W Kuźnicy czas oczekiwania na wyjazd z Polski przekroczył tam nawet trzy doby, a kolejka ciężarówek do tego przejścia miała ponad 30 km długości. Służby graniczne przypominają, że taki bardzo duży ruch towarowy, zamierający tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, to sytuacja powtarzająca się od kilku lat. Ruch towarowy w tym czasie wyraźnie rośnie, bo wiele firm chce wywiązać się z umów przed końcem roku, a kierowcy - zawieźć ładunek i dotrzeć na święta do domu.