Chodzi o inicjatywę senatora Kazimierza Jaworskiego oraz Stowarzyszenia Ręce Życia. Chcą oni zmiany w ustawie o zawodzie lekarza tak, by lekarz powołujący się na klauzulę sumienia nie miał obowiązku wskazywania innego specjalisty, który może dany zabieg wykonać. Jak poinformował Jaworski, dziś rozpoczyna się akcja zbierania podpisów senatorów pod projektem. Zaznaczył, że w przypadku zebrania odpowiedniej liczby podpisów senatorów ma on być skierowany bezpośrednio do marszałka Senatu, a później miałby trafić do Sejmu. "To byłby wstyd, gdyby taki projekt wpłynął do Sejmu" Na dzisiejszej konferencji prasowej oburzenie takim pomysłem wyraził poseł SLD Marek Balt. Jego zdaniem taki zapis naruszałby rażąco konstytucję i ograniczał prawa pacjentów. - To skandal, że Senat podejmuje taką inicjatywę. Mam nadzieję, że żaden z senatorów nie podpisze tego projektu uchwały. To byłby wstyd, gdyby taki projekt wpłynął do Sejmu - mówił poseł. Balt stwierdził, że lekarze są "urzędnikami publicznymi, wykształconymi za pieniądze podatników i powinni leczyć zgodnie z obowiązującym obecnie prawem, a nie formułować nowe prawo szariatu". Zdaniem posła SLD istnieje niebezpieczeństwo, że różne grupy lekarzy naruszałyby neutralność światopoglądową Polski w ten sposób, że powołując się na swoją religię odmawiałyby wykonywania zabiegów takich jak transfuzja krwi czy transplantacje. Balt zaznaczył, że jego zdaniem w związku z opublikowaniem deklaracji wiary potrzebny jest duży nacisk opinii publicznej i jej stała kontrola nad wykonywaniem procedur medycznych. Pytany, czy SLD zamierza wyjść z jakąś inicjatywą w obronie pacjentów, Balt zapowiedział, że zwróci się do prokuratora generalnego o ściganie z urzędu lekarzy, którzy powołując się na deklarację wiary odmawiają wykonywania zabiegów. Deklaracja wiary: Pierwszeństwo prawa Bożego Deklaracja wiary to sześciopunktowy dokument, który głosi m.in. pierwszeństwo prawa Bożego nad prawem ludzkim oraz potrzebę "przeciwstawiania się narzuconym antyhumanitarnym ideologiom współczesnej cywilizacji". Podpisując ją, lekarze i studenci medycyny zobowiązują się do wierności Bogu i chrześcijańskiemu sumieniu. Deklarują tym samym, że nie będą wykonywać zabiegów sprzecznych z ich światopoglądem. Dokument podpisało dotąd ok. 3 tys. osób związanych ze służbą zdrowia. Podpisy były zbierane przez internet, jak również w czasie jasnogórskiego spotkania pracowników służby zdrowia. Przeciw deklaracji zaprotestowały m.in. Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny SLD oraz Polska Partia Pracy. Politycy SLD w końcu maja skierowali do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza apel, by zapewnił, że lekarze publicznej służby zdrowia stracą pracę, jeśli będą stosować deklarację wiary w swojej praktyce lekarskiej.