W Kościele 29 czerwca przypada uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła. Tego dnia papież święci i wręcza paliusze nowym arcybiskupom metropolitom. Obecnie są one nakładane później przez przedstawiciela Stolicy Apostolskiej w miejscowej bazylice archikatedralnej. W tym roku w Polsce otrzyma go abp Tadeusz Wojda. Paliusze są znakiem władzy, jaką każdy metropolita pozostający w jedności z biskupem Rzymu sprawuje w Kościele lokalnym. Ma on postać białego pasa noszonego na ramionach, którego dwa końce spływają na plecy i piersi, utkanego z wełny dwóch owiec błogosławionych przez papieża, w przypadające 21 stycznia liturgiczne wspomnienie męczennicy św. Agnieszki. Ma on szerokość kilku centymetrów. Nakłada się go na ornat. Ozdobiony jest haftowanymi krzyżami i trzema ozdobnymi szpilkami, które symbolizują rany Jezusa Chrystusa. Paliusz symbolizuje zagubioną owcę, którą na ramionach niesie Dobry Pasterz. Czytaj także: Abp Sławoj Leszek Głódź został sołtysem i... inkasentemZgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego (kan. 437 § 1.) "W ciągu trzech miesięcy od przyjęcia konsekracji biskupiej, a gdy jest już konsekrowany, od powierzenia kanonicznego, metropolita obowiązany jest, osobiście lub przez pełnomocnika, prosić Biskupa Rzymskiego o paliusz, który stanowi znak władzy, jaką - pozostając we wspólnocie z Kościołem Rzymskim - jest wyposażony na mocy prawa we własnej prowincji". Wyjaśniono w dokumencie, że "zachowując przepisy liturgiczne, metropolita może używać paliusza w każdym kościele swojej prowincji kościelnej, której przewodniczy, nigdy jednak poza nią, nawet za zgodą biskupa diecezjalnego". "Jeśli metropolita zostaje przeniesiony na inną stolicę metropolitalną, potrzebuje nowego paliusza" - wskazuje KPK.