"Zmarł w wieku 86 lat na jedną z wielu chorób, na które cierpiał. (...) Po kilku miesiącach od tragedii smoleńskiej w 2010 r. - gdy wyszedł ze szpitala, gdzie przebywał ze względu na cukrzycę - pojechał pod Pałac Prezydencki, by wraz z innymi pomodlić się za ofiary. Przychodził regularnie. W pewnym momencie przypałacowy harcerski krzyż, przy którym gromadzono się na modlitwie, został przeniesiony w niedostępne miejsce. Potrzebny był nowy. Krzyżek więc go zaprojektował - dwumetrowy drewniany krzyż, który zrobił i przywiózł na miejsce. I tak przez kolejne osiem lat" - przypomina "GPC". Jak podaje gazeta, pogrzeb Stanisława Krzyżka odbędzie się w czwartek. Msza żałobna rozpocznie się o godz. 10 w kościele parafialnym Wniebowzięcia NMP w Warszawie-Zerzniu.