Zmarł Jan Olszewski. "Wielki człowiek i prawdziwy patriota"

Aktualizacja

"Był osobą krystalicznie uczciwą i wierną swoim poglądom. Udowadniał swoją niezłomność wielokrotnie - najpierw podczas II WŚ, później okresu PRL oraz w III RP. Rzeczpospolita poniosła dziś niewyobrażalną stratę. Cześć jego pamięci" - tak śmierć Jana Olszewskiego skomentował premier Mateusz Morawiecki.

Jan Olszewski
Jan OlszewskiPiotr GromadzykReporter

"Zmarł Jan Olszewski - był wyjątkowym Człowiekiem i politykiem, który z odwagą i poświęceniem służył Polsce i Polakom. Cześć Jego pamięci" - napisał na Twitterze Karczewski.

"Zmarł Jan Olszewski, były premier, obrońca w procesach politycznych okresu PRL, uczestnik Powstania Warszawskiego. Wielki człowiek i prawdziwy patriota. Pokój Jego duszy" - napisał z kolei w piątek marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

"Jan Olszewski był wielkim patriotą, wiernie służył Polsce i Polakom. Zawsze bronił polskich spraw. Wspaniały człowiek. Zawsze po stronie najsłabszych, krzywdzonych, zwykłych ludzi. Cześć Jego pamięci" - napisała na Twitterze b. premier Beata Szydło.

"Zanosi Pan przed tron Najwyższego niebywałą uczciwość, miłość do Ojczyzny i wrażliwość na krzywdę drugiego człowieka. Dziękujemy za wszystko! Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie" - to z kolei słowa minister ds. pomocy humanitarnej Beaty Kempy.

"Zmarł premier Jan Olszewski, znany obrońca opozycjonistów, był pierwszym premierem, z którym współpracowałam jako prezes NBP i była to wzorowa współpraca, za co pozostanę mu wdzięczna" - napisała w piątek na Twitterze Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Jan Olszewski (2005 rok)
Zwieńczeniem kariery politycznej Olszewskiego była funkcja szefa rządu. W 1991 roku Wałęsa powołał go na premiera, a 23 grudnia 1991 jego rząd otrzymał wotum zaufania od Sejmu - pierwszego po wojnie wybranego w pełni wolnych wyborach.
W 1980 r. doradzał Solidarności i Lechowi Wałęsie. Jako członek Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie uczestniczył w rozmowach Okrągłego Stołu. Był pełnomocnikiem rodziny ks. Jerzego Popiełuszki podczas procesu jego zabójców z SB.

Na zdjęciu od lewej: Jan Olszewski, Antoni Macierewicz i Jan Parys
W latach 60. bronił w procesach politycznych m.in.: Jacka Kuronia, Karola Modzelewskiego, Melchiora Wańkowicza, Janusza Szpotańskiego, Wojciecha Ziembińskiego. W 1975 roku podpisał "List 59" - protest przeciw poprawkom wprowadzającym do konstytucji PRL przewodnią rolę PZPR i sojusz z ZSRR. W 1976 roku bronił w sądach robotników Radomia i Ursusa. Współpracował z KOR i Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela.
+4

Były premier, obrońca w procesach politycznych

Jan Olszewski urodził się 20 sierpnia 1930 roku w Warszawie; pochodził z rodziny kolejarskiej związanej z PPS.

W latach 60. bronił w procesach politycznych m.in.: Jacka Kuronia, Karola Modzelewskiego, Melchiora Wańkowicza, Janusza Szpotańskiego, Wojciecha Ziembińskiego. W 1975 roku podpisał "List 59" - protest przeciw poprawkom wprowadzającym do konstytucji PRL przewodnią rolę PZPR i sojusz z ZSRR. W 1976 roku bronił w sądach robotników Radomia i Ursusa. Współpracował z KOR i Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela.

W 1980 r. doradzał Solidarności i Lechowi Wałęsie. Jako członek Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie uczestniczył w rozmowach Okrągłego Stołu. Był pełnomocnikiem rodziny ks. Jerzego Popiełuszki podczas procesu jego zabójców z SB.

Zwieńczeniem kariery politycznej Olszewskiego była funkcja szefa rządu. W 1991 roku Wałęsa powołał go na premiera, a 23 grudnia 1991 jego rząd otrzymał wotum zaufania od Sejmu - pierwszego po wojnie wybranego w pełni wolnych wyborach.

Ujawnienie archiwaliów SB przez ówczesnego szefa MSW Antoniego Macierewicza stało się bezpośrednią przyczyną upadku rządu Olszewskiego w nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku, określanej później jako "noc teczek". 4 czerwca rano do Sejmu trafiły koperty z tzw. listą Macierewicza, na której znajdowały się nazwiska polityków figurujących w archiwach MSW jako tajni współpracownicy komunistycznych służb specjalnych

Nie żyje Jan OlszewskiInteria.tv
INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?