Krzysztof Miller relacjonował konflikty w Bośni, Kosowie, Rwandzie, Kongu, RPA, Ugandzie, Kenii, Burundi, Afganistanie, Palestynie, Gruzji, Czeczenii, Kambodży i Iraku. Za swoją działalność został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zasiadał również w jury konkursu World Press Photo. Od 1989 roku był związany z "Gazetą Wyborczą". Wydał książkę "13 wojen i jedna. Prawdziwa historia reportera wojennego". W ostatnich latach zmagał się z zespołem stresu bojowego. Jego doświadczenia związane z terapią stały się kanwą filmu dokumentalnego "W oku Boga". "Dla mnie Krzysztof Miller nie jest fotografem, a raczej kimś bardzo bliskim; niemal jak ktoś z rodziny" - wspomina zmarłego dziennikarz PAP Wojciech Jagielski, który przez wiele lat współpracował z Millerem. "Trudno mi powiedzieć czy byliśmy przyjaciółmi; prawie w ogóle nie spotykaliśmy się w Warszawie. Spotykaliśmy się na lotniskach i one były granicą, którą wspólnie przekraczaliśmy. Wtedy to moje życie toczyło się z nim. On był wówczas moim towarzyszem, tak jak w Warszawie towarzyszem życia była rodzina. Jeździliśmy razem przez ponad 20 lat. Nawet nie wiem, na ilu wspólnych wyjazdach byliśmy. Około pięćdziesięciu?" - mówi Jagielski.