Jerzy Wasiuczyński zmarł w piątek 7 września, miał 82 lata. Jako aktor i reżyser był związany z radomskim teatrem od 1979 r. Wystąpił w kilkudziesięciu spektaklach. Do jego kreacji artystycznych należą: Krzysztof z "Jadzi wdowy" Tuwima, tytułowa rola w "Panu Jowialskim" Fredry, Prokop z "Horsztyńskiego" Słowackiego, Gajowiec z "Przedwiośnia" Żeromskiego, Chaim Leib ze "Sztukmistrza z Lublina" Singera, Dulski z "Moralności pani Dulskiej" Zapolskiej, Tejrezjasz z "Antygony" Sofoklesa. Po raz ostatni pojawił się na scenie w 2008 r. w roli Ochmistrza w "Wizycie starszej pani" Durrenmatta w reż. Katarzyny Deszcz. W radomskim teatrze Wasiuczyński wyreżyserował kilkanaście przedstawień, m.in.: "Szachy" Grochowiaka, "Okno" Iredyńskiego, "Jesienny wieczór" Durrenmatta, "Zwykły dzień pewnego lata" Łubińskiego i "Kłębowisko żmij" Mauriaka. Jego ostatnim dziełem reżyserskim był spektakl "Dawaj" Bielińskiego (2007 r.). W 2008 r. z okazji 50-lecia pracy twórczej minister kultury i dziedzictwa narodowego uhonorował Jerzego Wasiuczyńskiego Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Aktorzy radomskiego wspominają Wasiuczyńskiego jako utalentowanego, oddanego teatrowi artystę. - Był przy tym wrażliwym, niezwykle skromnym, serdecznym, pełnym ciepła człowiekiem. Wiernie i życzliwie sekundował każdej naszej premierze - podkreśliła Kulpa. Jerzy Wasiuczyński był absolwentem wydziału aktorskiego PWST w Krakowie. W teatrze zadebiutował w 1958 r. Zagrał w ponad 60 przedstawieniach zrealizowanych w PWST w Krakowie, Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach, Teatrze Powszechnym w Radomiu, Teatrze Ziemi Krakowskiej im. Solskiego w Tarnowie. Wyreżyserował ponad 30 przedstawień teatralnych, granych na deskach teatrów w Kielcach, Radomiu, Rzeszowie, Tarnowie i Opolu.