Od tygodni media obiegają kolejne informacje na temat złego stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry. Obóz polityczny byłego ministra sprawiedliwości poinformował, że lider Suwerennej Polski choruje na nowotwór. Choroba ma być na tyle agresywna, że wymagała błyskawicznej hospitalizacji i zmiany na stanowisku prezesa partii, które objął Patryk Jaki. Tymczasem, jak informował "Newsweek", w szeregach PiS wielu wpływowych polityków ma nie wierzyć w poważną chorobę Zbigniewa Ziobry. Do tych doniesień odniósł się poseł Suwerennej Polski, Marcin Warchoł. "Według statystyk zaawansowany rak przełyku, który rozpoznano u Zbigniewa Ziobry daje złe rokowania. Literatura medyczna podaje, że w Polsce przed upływem pięciu lat umiera ok. 90 proc. chorych" - napisał. Polityk poinformował także: "Tak, Zbigniew Ziobro walczy dziś o życie. Toczy tę bitwę z determinacją, po to, by wygrać. I by jak najszybciej - jak tylko to możliwe - wrócić do swoich obowiązków". Warchoł dodał, że warunkiem pokonania choroby jest "agresywne i radykalne leczenie przeciwnowotworowe", które Ziobro aktualnie przechodzi. "Nic nie udaje, nie ukrywa się, ani nie uciekł za granicę - to totalne bzdury. Przebywa w Polsce i jest pod opieką polskich lekarzy" - przekazał. Zbigniew Ziobro choruje na nowotwór. "Udostępni dokumentację" Warchoł uderzył także w dziennikarzy, którzy "wielokrotnie pisali kłamstwa i insynuacje" na temat byłego ministra sprawiedliwości. "Ja wam to powiem: jesteście hienami dziennikarskimi, które żerują na ludzkim nieszczęściu" - napisał. Warchoł zapewnił także, że Ziobro udostępni całą dokumentację medyczną swojej choroby biegłym powołanym przez komisje śledcze, które postanowią wezwać go do złożenia zeznań. "Zapewniam także, że najszybciej, jak tylko zdrowie mu pozwoli, stawi się przed komisjami" - dodał. "Chce tam stanąć po to, by cała Polska usłyszała od niego prawdę o niegodziwościach przedstawicieli dzisiejszej władzy" - zakończył swój wpis Marcin Warchoł. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!