W październiku ub. roku, po odrzuceniu przez Sejm projektu ustawy dot. święta Trzech Króli, który poparło pół miliona osób, Kropiwnicki zapowiedział ponowienie inicjatywy i oświadczył, że tym razem chce zebrać milion podpisów poparcia. Na początku stycznia projekt ustawy ponownie trafił do Sejmu, później przez trzy miesiące trwało zbieranie podpisów osób popierających inicjatywę; wymaganych jest ich 100 tysięcy. Prezydent Łodzi poinformował, że złożył w piątek w kancelarii Sejmu ponad 850 tys. zweryfikowanych podpisów, spakowanych w 170 paczek, ważących łącznie ok. tony. Dodał, że trwa sprawdzanie tych, które zostaną dostarczone do kancelarii Sejmu w poniedziałek. Łącznie zebrano 1 mln 36 tys. podpisów - poinformował. - Mam nadzieję, że ta liczba przekona posłów, senatorów, którzy przecież w państwie demokratycznym muszą zabiegać o akceptację wyborców. Mam nadzieję, że tym razem zechcą pochylić się nad tym projektem z sympatią i przegłosować go - powiedział Kropiwnicki. W zbieraniu podpisów uczestniczyły m.in. NSZZ "Solidarność", Chrześcijański Ruch Samorządowy, Łódzkie Porozumienie Obywatelskie, Akcja Katolicka, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich i Liga Krajowa. Złożenie podpisów poprzedził pochód ok. 100 przedstawicieli Komitetu, który przeszedł w obstawie policji z Placu Zamkowego w Warszawie pod budynek Sejmu. Podczas marszu wznoszono hasła: "Oddajcie nam święto Trzech Króli!", "Nie popełniajcie błędu Gomułki!", "Komunistyczne państwo święto nam zabrało, chrześcijańskie państwo go nie oddało". W pochodzie szło także trzech mężczyzn przebranych za biblijne postacie Mędrców ze Wschodu. Inicjatorzy projektu podkreślają, że Święto Trzech Króli - 6 stycznia - jest najstarszym ze świąt chrześcijańskich, a katolicy mają w tym dniu obowiązek uczestnictwa we mszy tak jak w niedzielę. Obecnie jako dzień wolny od pracy obchodzone jest w dziewięciu krajach UE m.in. w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, a także w Szwecji i Finlandii. Przypominają także, że w Polsce do 1960 roku dzień Trzech Króli był obchodzony jako święto i był dniem wolnym od pracy. Argumentowali, że Polska nie przoduje wśród krajów UE co do liczby dni wolnych od pracy w ciągu roku, lecz znajduje się pod tym względem na 12. miejscu. W Polsce dni ustawowo wolnych od pracy jest 12.