- Spółka Złoty Melon wzbudza duże emocje u niektórych ludzi, którzy zastanawiają się, czy tam się jakieś biznesy nie kręcą. Kręcą się i to bardzo dobrze! Polegają chociażby na szkoleniu pierwszej pomocy ludzi dorosłych. Z całej Polski i świata przyjeżdżają grupy, które później odpracowują to na Przystanku Woodstock - mówi lider WOŚP. Jerzy Owsiak podkreśla, że firma jest nagradzana przez gremium biznesowe za skuteczność działania, wypłaca również dywidendy na rzecz Fundacji. W dalszej części rozmowy z Interią szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wyjaśnia, czym zajmuje się prowadzona przez niego Fundacja przez okrągły rok. - To nie tylko ta zabawa, szaleństwo w studiu telewizyjnym, ale przede wszystkim praca przez cały rok. To realizacja kontraktów, pięciu ogólnopolskich programów medycznych. Przez cały rok uczymy dzieci pierwszej pomocy, dotąd przeszkoliliśmy 1,5 mln dzieci - zwraca uwagę Jerzy Owsiak. Dwa razy do roku dział medyczny za zebrane podczas Finału pieniądze dokonuje zakupów na rzecz szpitali. Najwięcej pracy jest jesienią, kiedy zamawiany jest "ciężki" sprzęt medyczny. - W naszej komisji zasiada 31 osób. Przygotowanie dobrej specyfikacji, której nie można podważyć, trwa miesiącami - dodaje szef Fundacji WOŚP. *** Interia po raz kolejny gra z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy! Nasz portal uruchomił specjalną stronę pomagam.interia.pl dzięki której użytkownicy mogą wspomóc działania WOŚP, wpłacając dowolną kwotę na konto fundacji. Przyłącz się do zbiórki - liczy się każda, nawet najdrobniejsza suma!