NBP podał, że deficyt spadł w maju do trzystu siedemdziesięciu sześciu milionów dolarów - w kwietniu deficyt wyniósł osiemset pięćdziesiąt milionów dolarów. Niedowierzanie i szok, a następnie euforia - takie były pierwsze reakcje rynku i analityków. Większość specjalistów sądzi, że to początek trendu spadkowego deficytu. Grzegorz Wójtowicz z rady Polityki Pieniężnej zwrócił uwagę na bardzo dobre wyniki eksportu. Także Tadeusz Chrościcki z Rządowego Centrum Studiów Strategicznych przewiduje dalszy wzrost eksportu.