Jak podawał portal 24legnica.pl - radny Złotoryi nie wpisał do swojego oświadczenia majątkowego dochodów z diet. Po publikacji artykułu dotyczącego jego oświadczenia, radny złożył w Urzędzie Skarbowym wyjaśnienie, w którym stwierdził, że niewpisanie kwoty przychodu za pracę w Radzie Powiatu wynika z błędu systemu komputerowego.Dodatkowo Olszanicki przekazał przewodniczącemu rady powiatu Łukaszowi Horodyskiemu utrzymaną w aroganckim tonie "informację" z kserokopią wyjaśnień dla urzędu skarbowego. Radny PiS lekceważąco wspomina w niej m. in. zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. "Jak widać daleko mi do zasztyletowanego samorządowca, bodajże z Gdańska, który nie wykazał 37 kont bankowych i kilkanaście nieruchomości gruntowych i niezabudowanych. Nie potrafił wykazać źródeł takiej fortuny. Obecnie jest czczony na sesji Rady Powiatu i przez totalną opozycję. Wyborcom zasztyletowanego podczas imprezy WOŚP prezydenta nie przeszkadza też majątek żony, która została nagrodzona dietą w Parlamencie Europejskim" - czytamy w oświadczeniu, które opublikował portal 24legnica.pl. Do sprawy odniósł się w rozmowie z Wirtualną Polską poseł i prezes zarządu okręgowego PiS w Legnicy Adam Lipiński."Przed chwilą podpisałem i złożyłem wniosek o zawieszenie radnego" - powiedział Lipiński. Nie chciał jednak szerzej komentować tej sprawy.