Posłuchaj: Konrad Piasecki: Panie ministrze czy Aleksander Gudzowaty, albo jego ochrona dostarczyli prokuraturze jeszcze jakieś inne taśmy oprócz taśmy z nagraniem Józefa Oleksego? Zbigniew Ziobro: Wcześniej dostarczyli taśmy z nagraniami rozmowy z panem redaktorem Michnikiem. Ale poza tym. Podejrzewam, że gdyby takie taśmy zostały dostarczone, ta informacja bez nagłośniania tej sprawy dotarłaby do mnie. Chociaż prokuratura to jest ogromna machina i jest zawsze takie niebezpieczeństwo, że coś się dzieje ważnego i ja o tym nie wiem. Czasami dowiaduję się o tym post factum i jestem wtedy niezadowolony. O taśmach Gudzowatego też dowiedziałam się post factum, czyli najpierw przeczytałem w gazetach, później dowiedziałem się, że są w prokuraturze. A jak idzie odcyfrowywanie tych zapisów? Myślę, że tutaj właściwym adresatem pytania jest szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. ABW dysponuje najnowocześniejszym laboratorium pozwalającym bardzo precyzyjnie odtworzyć treść zapisów oraz stwierdzać autentyczność tychże, a to jest podstawa, która daje możliwość uruchomienia śledztwa prokuraturze. Kiedy to nastąpi nie wiem. Wiem, że jest to proces długotrwały. Około 300 godzin potrwa odtworzenie całej tej taśmy, zidentyfikowanie wszystkich wypowiedzi i ostateczne wydanie werdyktu, czy jest to zmanipulowany zapis czy rzeczywisty. To może to jest to magiczne 300 godzin, które funkcjonuje w tej sprawie? Prawdopodobnie. A czy kiedy już te taśmy zostaną odcyfrowane, Aleksander Kwaśniewski może spodziewać się, że prokuratura będzie prześwietlała jego majątek? Jeżeli są poważne podejrzenia, że były prezydent mógł popełnić przestępstwo, to tak jak w przypadku każdego innego obywatela będzie prowadzone postępowanie. A są poważne podejrzenia? Słowa, które wypowiedział były premier, były marszałek Sejmu, a więc postać niezwykle poważna, i do tego tak wiarygodna że, kto jak kto, ale właśnie Józef Oleksy wie wszystko na temat tego, co działo się w kręgach polskiej lewicy, zasługują na poważne potraktowanie. Myślę, że są ku temu poważne podstawy. Prokuratura poważnie zajęła się oświadczeniami Józefa Oleksego. Czyli można powiedzieć, że majątek Kwaśniewskiego będzie prześwietlany? Nie che wypowiadać się za prokuratorów, którzy będą podejmować decyzję ale myślę, że jest to jeden z elementów prowadzonego postępowania. Skoro została postawiona teza w czasie tej rozmowy przez byłego premiera, marszałka Sejmu, przyjaciela Aleksandra Kwaśniewskiego - politycznego przez długie lata, że ten majątek mógł nie pochodzić z legalnych, uczciwych źródeł, ale w kontekście mógł pochodzić z przestępstwa. A czy są jakieś inne przesłanki, które na to by wskazywały? Nazwisko pana Kwaśniewskiego pojawia się także w wielu innych miejscach, w wielu innych postępowaniach, chociażby w sprawie Dochnala, mafii paliwowej. Ale to, że pojawia się czyjeś nazwisko nie przesądza, że mamy do czynienia z osobą, która dopuściła się przestępstwa. Jak dużego odszkodowania zażąda pan od Donalda Tuska? To jest niegodziwe, że Donald Tusk tak głośno protestuje przeciwko pomówieniom jako metodom w polityce, a stosuje identyczne i to w stosunku do prokuratury i to w sposób nieodpowiedzialnie kłamliwy. Dlatego wierzę, że Donald Tusk stosuje takie same standardy do innych np. Jacka Kurskiego, jak i do siebie. I w związku z tym nie będzie miał nic przeciwko, jeśli przeciwko niemu też pozew trafi do sądu np. o przeproszenie i 100 tys. złotych na zacny cel społeczny, np. dla potrzebujących dzieci . I będzie to 100 tys. złotych? Myślę, że to jest adekwatne. Mierzmy Donalda Tuska miarą Donalda Tuska. Taka jest jego miara, więc myślę, że to będzie sprawiedliwa miara, skoro sam ją określił. Na Jacka Kurskiego będą składali się posłowie PiS-u. Kto się złoży na Donalda Tuska? To jedno z pytań do Donalda Tuska.