"Jestem przekonany, że pan prezydent, mając możliwość zapoznania się ze wszystkimi naszymi argumentami, dostrzeże racje, jakie leżą u podstaw naszej propozycji, i poprze te zmiany" - powiedział Ziobro w piątek w radiowej Jedynce. Dodał, że "zna generalne poglądy prezydenta na potrzebę zmian w sądownictwie". "Pan prezydent ma świadomość, że w polskich sądach nie dzieje się dobrze i potrzeba zmian. W polskich sądach jest też wielu przyzwoitych ludzi i my chcemy na tych ludzi postawić; my chcemy działać w interesie rzetelnych sędziów, których naprawdę nie brakuje" - powiedział. Zaprzeczył też informacji, która pojawiła się w "Fakcie", że w czwartek doszło do spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z premier Beatą Szydło ws. reformy sądownictwa. Według gazety, prace nad reformą mają zostać "wstrzymane", a projekt "złagodzony". "Fakt" równocześnie przypomniał, że odwołana została sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która miała zająć się projektem ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. "Chciałem zdementować te informacje, to są celowo tworzone plotki i wymyślone historie. Nie było takiego faktu. (...) Niestety niektóre media nie podają rzetelnych informacji. Chciejstwo opozycji, która chce tworzyć jakieś wrażenie" - mówił minister. "Jesteśmy skoncentrowani, zdecydowani, żeby dokonać zmian w wymiarze sprawiedliwości, bo Polacy tego potrzebują. Polskie sądy są niestety w głębokim kryzysie. My chcemy przywrócić zaufanie do sądów, żeby one sprawnie działały, żeby miały szacunek. Żeby Polacy byli przekonani, że jak trafiają do sądów trafiają na bezstronnego, uczciwego - z naciskiem na uczciwego - i rzetelnego sędziego. Nic nas nie zatrzyma" - podkreślił. Projekt zmian ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa rząd przyjął 7 marca. Przewiduje on m.in. powstanie w KRS dwóch izb oraz wygaszenie, po 30 dniach od wejścia noweli w życie, kadencji jej 15 członków-sędziów; ich następców wybrałby Sejm. Wygaszona miałaby zostać także kadencja rzecznika dyscyplinarnego sądów. Według MS, ma to zobiektywizować tryb wyboru kandydatów, bo dotąd o wyborze członków Rady "decydowały w praktyce sędziowskie elity". W czwartek szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska powiedziała, że prezydent uważa, iż Krajowa Rada Sądownictwa wymaga naprawdę "głębokiej" reformy; zgadza się ze zmianami zaproponowanymi przez ministra sprawiedliwości, ale "ma wątpliwości do jednego z elementów, czyli propozycji wygaszania mandatów członków obecnej KRS". W związku z przeprowadzaną reformą sądownictwa, w czwartek w polskich sądach odbyły się zebrania sędziów, na których omawiano ministerialne plany i związane z nimi kwestie funkcjonowania samorządu sędziowskiego. Według danych resortu sprawiedliwości, zebrania zwołano w 283 sądach. MS poinformowało, że w 53 sądach zarządzono obowiązkowe stawiennictwo na zebraniach. Sędziowie, którzy uczestniczyli w zebraniach mówili, że są "zaniepokojeni wprowadzaną reformą" i obawiają się "nadmiernej ingerencji władzy wykonawczej w działanie władzy sądowniczej".