Ziobro mówił na posiedzeniu przez ponad 30 minut. Po tym czasie jego wypowiedź przerwał przewodniczący komisji Andrzej Czuma (PO) i ogłosił przerwę w obradach. Jak powiedział, Sala Kolumnowa, w której zeznawał Ziobro, była zarezerwowana tylko do godz. 15. Czuma poinformował posłów, że najbliższe posiedzenie komisji odbędzie się "nie wcześniej niż 5 grudnia". Zostało odwołane zaplanowane na piątek tajne posiedzenie z udziałem Ziobry. Powodem były jego "zobowiązania przed sądami". Ziobro w swoim wystąpieniu podkreślił, że głównymi celami rządu, na czele którego stał PiS, było "przywrócenie Polakom bezpieczeństwa", "przywrócenie równości wobec prawa" i walka z korupcją. To właśnie walka z korupcją, szczególnie w polityce - jak ocenił Ziobro - było przyczyną ataków na PiS i nieprawdziwych informacji, że działania rządu, w którym on był ministrem sprawiedliwości, były nielegalne. Ziobro podkreślił, że ministerstwo, którym kierował, aktywnie walczyło z tą patologią - jako dowód przyniósł ze sobą i pokazał posłom gruby plik projektów ustaw.