Ziobro podczas briefingu w Proszowicach (woj. małopolskie) odniósł się do wizji przyszłości UE zaprezentowanej przez kanclerza Olafa Scholza w wywiadzie udzielonym w ubiegłym tygodniu redakcji "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Niemiecki polityk mówił o tym, że UE musi stać się "bardziej suwerenna" i odgrywać rolę "geopolitycznego gracza", szczególnie w kwestiach polityki obronnej. Kanclerz zadeklarował gotowość swojego kraju do "przejęcia odpowiedzialności w Europie i na świecie". "Integrować i wspólnie kierować" - taką rolę widzi dla swojego kraju w Europie szef niemieckiego rządu. Zdaniem Ziobry wypowiedź kanclerza wzywa państwa "z właściwym niemieckim tupetem, żeby rezygnowały z egoizmu narodowego i chce forsować budowę jednego państwa zamiast UE, z dominującą rolą Berlina i Paryża". - Jeśli popatrzymy na egoizm realizowany w kwestii polityk w ramach Unii Europejskiej, to państwa, które reprezentowałoby większy egoizm niż Niemcy, to trudno znaleźć - ocenił minister sprawiedliwości. Ziobro: Niemcy pokazują skrajny egoizm Zdaniem Ziobry Niemcy prezentują "wręcz pokazowy przykład skrajnego egoizmu, który jest poszyty pięknymi hasłami, a najlepszym tego symbolem był Nord Stream 1, a potem Nord Stream 2". - Niemiecki egoizm był realizowany, mimo oczywistych faktów i przestróg, kierowanych z wielu krajów, zwłaszcza dawanego bloku wschodniej części Unii Europejskiej, które wyraźnie wskazywały, że niemiecki egoizm gospodarczy w porozumieniu z Putinem, doprowadzi do wojny i napaści Rosji na Ukrainę. I tak się, niestety, stało. Nie tylko dlatego, że Putin jest nikczemnym przywódcą gotowym do zabijania i mordowania tysięcy niewinnych ludzi, ale stało się też dlatego, że niemiecka polityka jest pełna nikczemności, cynizmu i kłamstwa, którego wyrazem są kolejne wypowiedzi pana Scholza m.in. do "Frankfurter Allgemeine Zeitung" - przekonywał Ziobro podczas briefingu. - Przy okazji warto zwrócić się do pana Donalda Tuska, czy dalej chce się zachowywać jak niemiecki kolaborant, czy chce się zachowywać jak jednak polski polityk, który powinien bardzo jasno odciąć się od tego rodzaju wezwań niemieckich polityków - dodał Ziobro. Ziobro o "Wyborczej": Tylko udaje gazetę Minister sprawiedliwości pytany o doniesienia portalu TVP Info ws. nagrania z wewnętrznego spotkania redakcji "Gazety Wyborczej" z zarządem Agory, z których wynika m.in. istnieje w GW "specjalnego zespołu do 'tropienia Obajtka'", powiedział: - "Gazeta Wyborcza" tylko udaje gazetę. To jest tak naprawdę organizacja polityczno-gospodarcza, która realizuje swoje cele i prowadzi niezwykle agresywne działania, również jak się okazuje w obszarze detektywistyczno-śledczym". - Oni chcą mieć wpływ na wynik wyborów i decyzje władz, które będą przychylnym okiem patrzeć na ich interesy - ocenił. Ziobro był także pytany o doniesienia mediów, że Prokuratura Regionalna we Wrocławiu zakupiła ekskluzywne, włoskie meble za ponad 850 tys. zł, a wybrała je architektka wnętrz, która prywatnie jest żoną prokuratora. - Nie znam tej sprawy, wydałem polecenie pilnego skontrolowania tej sytuacji i przedstawienia wyjaśnień - zapowiedział minister sprawiedliwości. Według niego po tym zostaną podjęte ewentualne decyzje.