"Uważamy, że jeśli myśleć poważnie o konstruktywnym wotum nieufności, to trzeba przedstawić kandydata, który jest powszechnie znany, akceptowany, który rozumie sprawy publicznie i który może budować kompromisy. Na pewno wszystkie te cechy spełnia Tadeusz Cymański" - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Krakowie lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Dodał, że przed poniedziałkiem, "tak jak przygniatająca większość Polaków", nie wiedział szerzej kim jest kandydat PiS na premiera. Ziobro zaproponował, aby to debata między prof. Glińskim a Cymańskim wyłoniła wspólnego kandydata "polskiej prawicy" na premiera. "Nie ośmieszajmy wotum nieufności. Wystawmy kandydata, który ma realne poparcie i jest powszechnie znany" - zaapelował Ziobro. Uchylił się jednak od jednoznacznej deklaracji, czy jego zdaniem pozostałe partie opozycyjne - Ruch Palikota, SLD - i ewentualnie koalicyjne PSL, zechcą poprzeć kandydaturę Cymańskiego. "To jest sprawa otwarta, nie wychodzimy przed szereg. Na pierwszym planie jest porozumienie między Solidarną Polską a Prawem i Sprawiedliwością, aby później można było rzeczowo rozmawiać z innymi partiami politycznymi o ewentualnym poparciu" - powiedział. O tym, że Tadeusz Cymański jest kandydatem Solidarnej Polski na premiera ponadpartyjnego rządu poinformowano przed dwoma tygodniami na konwencji tej partii w Kutnie. W poniedziałek lider PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że kandydatem jego ugrupowania na premiera technicznego rządu jest socjolog, prof. Piotr Gliński.