Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro twierdzi, że sprawę należy wyjaśnić z dala od kamer. Ziobro postuluje rozszerzenie poniedziałkowego (8 kwietnia) porządku o tę sprawę lub zwołanie w możliwie jak najbliższym terminie kolejnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.Zbigniew Ziobro dodaje, że winnym zaistniałej sytuacji nie musi być minister skarbu Mikołaj Budzanowski. Jego zdaniem ostateczne decyzje personalne należy podjąć po zapoznaniu się ze wszystkimi informacjami w tej sprawie, także tymi objętymi klauzulą tajności.Polityk Solidarnej Polski twierdzi ponadto, że memorandum podpisane przez Gazprom i EuRoPol GAZ spowoduje "wepchnięcie" Ukrainy w orbitę wpływów Federacji Rosyjskiej.W podpisanym memorandum Rosjanie zobowiązali się, że w ciągu pół roku przedstawią szczegółowe założenia budowy gazociągu. Strona polska oświadczyła, że oczekuje informacji i odniesie się do nich, gdy je otrzyma. POLECAMY: Czy Polska dała się Rosji zapędzić w kozi róg ws. gazu?