Jak wyjaśnia Michał Godek z Zakładu Meteorologii i Klimatologii we Wrocławiu, wszystkiemu winne jest globalne ocieplenie. - To ono sprawia, że przesunęła się granica, do jakiej docierają masy ciepłego powietrza z południa - tłumaczy "SE". Rozgrzane nad Afryką powietrze dojdzie aż do Polski. Sprawdź prognozę dla swojego regionu! Efekt - przez całą niemal zimę będziemy mieli co najmniej kilka stopni na plusie. Nawet jak w drugiej połowie stycznia słupki rtęci zejdą nieco poniżej zera i tak nie będzie śniegu. Z prawdziwej zimy więc nici. Co z pewnością zmartwi dzieci, czekające niecierpliwie na lepienie bałwana. Nie wszyscy będą jednak tak zmartwieni. Wyższe temperatury oznaczają spore oszczędności na ogrzewaniu, paliwie i ciepłych zimowych ubraniach. Delektując się jednak zimowym ciepłem nie zapominajmy, że może mieć ono nieprzyjemne skutki - ostrzega "Super Express". Po pierwsze dokuczać nam będą owady pobudzone przez ciepłą aurę. Może się też okazać, że zmylone wysoką temperaturą rośliny zaczną wegetować dużo wcześniej niż zazwyczaj. Wtedy zbiory mogą być kiepskie, a to skończy się podwyżkami cen żywności.