Służba Ochrony Państwa ma zastąpić istniejące Biuro Ochrony Rządu. Nowa formacja, jak powiedział w środę Zieliński, ma być oparta na najlepszych doświadczeniach BOR. "Są dobre doświadczenia, chcę to bardzo wyraźnie powiedzieć i chcemy do nich nawiązać, chcemy uczynić z nich fundament" - stwierdził. Zieliński powiedział, że uspokaja funkcjonariuszy BOR w związku z pojawiającymi się w mediach doniesieniami o odejściach z tej formacji. "Chcę to skomentować i zaapelować o to, by ten niepokój odrzucić jak najdalej od siebie. Nie będzie gorzej, będzie lepiej. Po to robimy" - podkreślił. Zgodnie z projektem, zadania SOP nie będą ograniczały się do działań ochronnych. Służba ma realizować nowe zadania, polegające na rozpoznawaniu i zapobieganiu przestępstwom: przeciwko Polsce, życiu lub zdrowiu, bezpieczeństwu powszechnemu, bezpieczeństwu w komunikacji, nietykalności cielesnej, porządkowi publicznemu, zamachom i czynnej napaści skierowanym przeciwko ochranianym osobom oraz bezpieczeństwu ochranianych obiektów. "Będzie więcej pracy, więcej zadań. Będzie w związku z tym także więcej funkcjonariuszy" - powiedział Zieliński. W nowej formacji, zatrudnienie znajdzie 3 tys. osób. To o 50 proc. więcej niż obecnie w BOR. "Proszę się nie obawiać, że będą jakieś redukcje czy zwolnienia. My chcemy mieć większą liczbę funkcjonariuszy niż jest dotychczas" - powiedział.