Jak poinformowała rzeczniczka Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu Cyryla Staszewska, zgoda została wydana po przeprowadzonej kontroli dotyczącej warunków transportowania. - Wszystko zostało sprawdzone, została podpisana zgoda na wywóz dwunastu zwłok. Kończymy plombowanie i pieczętowanie trumien, po tym będą one gotowe do odebrania przez firmę pogrzebową. Nie wiemy, kiedy trumny zostaną odebrane, to zależy od rodzin zmarłych - powiedziała Staszewska. Oględziny zwłok ze skradzionego w połowie października w Niemczech samochodu miały miejsce w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu. Wykazały one, że zwłoki nie zostały zbezczeszczone. Trumny z ciałami odnaleziono w lesie w okolicy miejscowości Królików (woj. wielkopolskie). Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus, transport ciał za granicę wymaga spełnienia określonych przepisami warunków. - Zwłoki muszą być przewożone w metalowej trumnie, opieczętowanej przez powiatowego inspektora sanitarnego. To on, na podstawie dokumentów od rodzin zmarłych, wydaje zezwolenie na transport zwłok za granicę. Takie dokumenty strona niemiecka przekazała nam w piątek - powiedziała. Za transport zwłok do Niemiec odpowiadają bliscy zmarłych, którzy po decyzji powiatowego inspektora sanitarnego mają prawo odebrać ciała - dodała. Mazur-Prus poinformowała też, że w piątek do prokuratury zgłosił się mężczyzna zamieszany w sprawę kradzieży auta. - Został przesłuchany jako podejrzany o dokonanie kradzieży. Prokurator zdecydował, że konieczne jest zastosowanie tymczasowego aresztowania, sąd uwzględnił ten wniosek - powiedziała Mazur-Prus. Wcześniej policja zatrzymała w tej sprawie trzy osoby, usłyszały one zarzuty dokonania kradzieży. Poszukiwany jest jeszcze jeden mężczyzna. Do kradzieży trzech mercedesów doszło w połowie października w Hoppegarten pod Berlinem. Skradziono trzy pojazdy należące do różnych właścicieli, w tym auto z trumnami, które miały trafić do krematorium w Miśni. Po tygodniu odnaleziono najpierw auto, którym transportowano zwłoki, a następnie same trumny.