Film, który miał być zarejestrowany we wnętrzu audi, najpierw pojawił się w sieci. Wideo zostało jednak zabezpieczone przez śledczych i usunięte z internetu - podaje Polsat News. Reporter telewizji informuje również, co znajdowało się na nagraniu. Wynika z niego, że samochód mógł jechać z prędkością 180-190 km/h. "W tle nagrania z godziny 22:58 słychać okrzyki "180", "190" - podaje Polsat. Do tragedii doszło we wtorek Do wypadku doszło we wtorek na łuku drogi powiatowej między miejscowościami Cibórz i Skąpe. Przebiega ona w pobliżu jednego z akwenów. Przed godziną szóstą, służby otrzymały zgłoszenie o uszkodzeniu barier energochłonnych i dachu samochodu widocznym w rozlewisku. W częściowo zatopionym aucie znajdowało się pięć osób. Mimo długiej reanimacji nikogo nie udało się uratować. W wypadku zginęły dwie 18-latki pochodzące z okolic Sulechowa w pow. zielonogórskim oraz dwóch 19-latków i 17-latek z gminy Skąpe w pow. świebodzińskim. 19-latkowie pracowali w markecie w Skąpem i są przypuszczenia, że to tragedii mgło dojść, kiedy ze znajomymi jechali do pracy. Samochód wpadł w poślizg? Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że audi kierowała jedna z 18-latek, która od niedawna miała prawo jazdy. Ona jak i pasażerka siedzącą obok kierującej miały zapięte pasy. Ujawnione na miejscu wypadku zdarzenia ślady wskazują, że pojazd na tym niebezpiecznym odcinku drogi mógł wpaść w poślizg i w wyniku utraty stabilności wypadł z drogi, przełamując barierki zabezpieczające, a następnie wpadł do zbiornika wodnego.