- Zasadnicze elementy programu obchodów 4 czerwca się nie zmieniły. Jedyną, krytykowaną zmianą jest przeniesienie spotkania przywódców państw europejskich z Gdańska do Krakowa - podkreślił minister. Według niego, wszyscy zaproszeni przywódcy państw potwierdzili swoją obecność na uroczystościach. Komentując rolę Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku w obchodach 4 czerwca Zdrojewski wyjaśnił, że ECS jest jedynym dysponentem środków finansowych związanych z organizacją uroczystości. Centrum otrzymało na mocy ustawy budżetowej na ten cel 25 mln złotych, w tym nieco ponad 5 mln złotych dla obsłużenia różnych projektów i pomysłów organizacji pozarządowych. ECS otrzymało również 10 mln złotych na swoją działalność statutową, z czego część, jeśli zechce, może przeznaczyć na obchody 4 czerwca czy 1 września - zaznaczył Zdrojewski. Zdrojewski podkreślił, że oprócz ECS jest jeszcze kilku innych organizatorów obchodów 4 czerwca: np. spotkanie państw Grupy Wyszehradzkiej organizuje marszałek Senatu; spotkanie przewodniczących parlamentu Europy Środkowej i Wschodniej organizuje marszałek Sejmu, część uroczystości organizuje metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz, a wystawę fotograficzną - Polska Agencja Prasowa. Według ministra, uroczystości związane z obchodami 20. rocznicy upadku komunizmu zostały pomyślane tak, aby każde przedsięwzięcie miało swojego organizatora. - Ja sam odpowiadam za spinanie rzeczy organizowanych przez różne podmioty, jak Kancelaria Premiera, marszałek Sejmu, marszałek Senatu, a niektórych wypadkach samorządowcy - prezydent Gdańska, Wrocławia, Warszawy, a także prezydent Katowic - powiedział. Według Zdrojewskiego, można powiedzieć, że 80-90 proc. organizatorów obchodów w pełni kontroluje swoje działania, efektywnie pracuje i jest w stanie zbudować przedsięwzięcie na dobrym poziomie.