Wyspa Tanna, Vanuatu. Matka trzyma na rękach dziecko. Za chwilę wsiądzie na pokład samolotu lecącego do miasta Port Vila. Z lotniska pojedzie prosto do szpitala. Przez położone na Pacyfiku Vanuatu przeszedł cyklon Pam, który spowodował potężne zniszczenia. Wiatr wiał z prędkością, która dochodziła do 340 km/h. Wichury zrywały dachy budynków i wywracały drzewa. Pomoc dotarła tylko do części dotkniętych kataklizmem wysp. Łączność z większością regionu została odcięta.Autorem zdjęcie jest fotoreporter Agence France Presse Jeremy Piper. ZOBACZ RÓWNIEŻ: