Dziewczyny decydujące się na handel własnymi jajeczkami, chętnie udostępniają potencjalnym klientom swoje zdjęcia, a nawet zdjęcia swoich dzieci. Wszystko w ramach marketingu. Wszystko po to, by zdobyć klienta i zarobić. No i później dochodzi do sytuacji w której dziecko może mieć trzy matki. Raz: matkę biologiczną, dwa: surogatkę i trzy: matkę społeczną, która jednej kobiecie zapłaciła za jajeczko, drugiej za urodzenie dziecka.