Do wypadku doszło koło godz. 12 na 62. kilometrze autostrady A2 na wysokości Lubonia. Z jednego z samochodów wysypały się cegły, które blokują jezdnię. "Tir wjechał w drugiego tira. Obok stoi trzeci - nie wiadomo jeszcze czy brał udział w wypadku czy po prostu stał w pobliżu" - powiedziała z kolei w rozmowie z TVN24 Renata Rychlewska, rzeczniczka Autostrady Wielkopolskiej. Jeden z kierowców był uwięziony w kabinie. Na miejsce wezwano helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.