Chodzi o śledztwo w sprawie podejrzenia defraudacji unijnych pieniędzy przez partię Zbigniewa Ziobry. Miało do niej dojść poprzez zorganizowanie partyjnego zjazdu pod pretekstem finansowanego ze środków UE kongresu klimatycznego. W uzasadnieniu, do którego dotarł Onet, pojawia się argument, że podczas zjazdu poruszano kwestie dotyczące klimatu, co jest spełnieniem unijnego wymogu. Zjazd, o którym mowa odbył się w 2013 roku i prezentowano na nim projekt nowej konstytucji. Zdaniem prokuratury, na liście poruszanych tematów były także zagadnienia klimatyczne, a Solidarna Polska przedstawiła nazwiska prelegentów, którzy zabrali w tej kwestii głos. Prokuratura nie ujawniła jednak danych wspomnianych osób - dodaje Onet. Portal wskazuje jednak, że uzasadnienie prokuratury stoi w sprzeczności z ustaleniami, jakie ma "Newsweek". Zdaniem dziennikarzy tygodnika, którzy mieli się zapoznać z nagraniem ze zjazdu, tematy klimatyczne nie były wówczas poruszane. Dostępny na YouTube film z konferencji, później usunięto - czytamy. Umorzenie śledztwa nastąpiło w październiku 2019 roku, akta są niedostępne dla dziennikarzy - informuje Onet. Więcej w Onecie.