Przypomnijmy: katowicki sąd rejonowy przedłużył 29 listopada - do 14 stycznia - areszt dla Katarzyny W., podejrzanej o zamordowanie półrocznej córki Magdy. - Główną przesłanką zastosowania tego środka zapobiegawczego była obawa, że podejrzana może uciec i ukrywać się - powiedział wiceprezes sądu Michał Dmowski. Była już w areszcie - sąd ją wypuścił W związku ze stawianymi zarzutami Katarzyna W. była już dwukrotnie aresztowana i dwukrotnie zwalniał ją katowicki sąd okręgowy - uznając, że nie ma uzasadnionej obawy utrudniania przez nią śledztwa, a grożąca Katarzynie W. surowa kara nie jest wystarczającą przesłanką do aresztowania. Katarzynie W. postawiono zarzut zabójstwa w połowie lipca, po uzyskaniu opinii biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Po przeprowadzeniu szczegółowych badań histopatologicznych i toksykologicznych biegli wskazali, że śmierć dziecka miała charakter nagły i gwałtowny. Eksperci uznali, że przyczyną śmierci było uduszenie.