- Jesteśmy za tym, aby od 1 lipca zejść z 13 do 10 proc., jeżeli chodzi o składkę rentową - powiedział Zawisza. - Zgadzamy się, że obniżka powinna być po stronie pracownika, dzięki temu płace mogą wzrosnąć - podkreślił Zawisza, przedstawiając poprawkę. Posłowie PR nie poprą pomysłów Samoobrony czy LPR, które zakładały podwyższenie płacy minimalnej, wprowadzenie powszechnego zasiłku dla bezrobotnych i dodatku senioralnego, kosztem obniżenia składki na ubezpieczenia społeczne. Jak powiedział Zawisza, "żadnego z tych marnotrawczych, rozdawniczych projektów nie popieramy, ponieważ jesteśmy za konsekwentną obniżką podatków w Polsce". Poseł uważa, że po 1 stycznia należy obniżyć składkę o kolejne 2 proc. po stronie pracodawców. - Prawdziwie obniżający koszty pracy w Polsce będzie przepis, który pozwoli z 10 do 8 proc. zejść ze składką, ale dając te 2 proc. pracodawcom, dzięki czemu będą oni proponować więcej pracy w Polsce dla Polskich pracowników - wyjaśnił Zawisza. Zawisza powiedział, że obniżenie składki ubezpieczeniowej znacznie obniży koszty pracy tak, "aby nie była ona towarem luksusowym". Poseł uważa, że pieniędzy tych nie powinno się przeznaczać na "rozdawnictwo budżetowe, tylko na podatek prorodzinny (iloraz rodzinny czy operowanie kwotą wolną od podatku na każde dziecko). Sejm przeprowadzi po południu drugie czytanie projektu nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach społecznych, zakładającego obniżenie składki rentowej o 3 pkt. proc. od 1 lipca 2007 r. Zgodnie z projektem, od lipca 2007 r. składka ma być obniżona o 3 pkt. proc. po stronie pracowników. Od 1 stycznia 2008 r. składka ma być obniżona o kolejne 4 pkt. proc. - po 2 pkt. proc. po stronie pracowników i pracodawców. Obecnie składka rentowa wynosi 13 proc. Po redukcji pracownicy mieliby płacić 1,5 proc. składki, a pracodawcy - 4,5 proc. We wtorek połączone sejmowe komisje finansów i polityki społecznej przeprowadziły pierwsze czytanie projektu i skierowały go bez zmian do drugiego czytania. Przedstawiciele Ministerstwa Finansów podkreślają, że dzięki obniżce składki wynagrodzenia pracowników wzrosną o 9 proc. netto.