W wydanym w czwartek komunikacie PK wskazała, że Prawo o prokuraturze od marca 2016 r. zawiera normę, "zgodnie z którą prokurator Prokuratury Krajowej, który ma miejsce zamieszkania w innej miejscowości niż siedziba PK, ma prawo - tak jak prokurator delegowany - do nieodpłatnego zakwaterowania w warunkach odpowiadających godności urzędu albo zwrotu kosztów zamieszkania w miejscu delegowania w formie zwrotu kosztów faktycznie poniesionych lub miesięcznego ryczałtu". Jak dodano, przepis ten "stanowił właściwą i legalną podstawę prawną wypłaty tego świadczenia". Zgodnie bowiem z regulacjami art. 109 Prawa o prokuraturze "świadczenia związane z kosztami mieszkania poza miejscem zamieszkania są należne prokuratorowi, jeśli wykonuje czynności w Prokuraturze Krajowej umiejscowionej poza miejscem stałego zamieszkania prokuratora PK, nawet jeśli nie jest prokuratorem delegowanym". PK o postępowaniu Prokuratury Okręgowej w Warszawie "Kwestia pobierania przez prokuratorów Prokuratury Krajowej należnych im dodatków była przedmiotem postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie zakończonego wydaniem 30 sierpnia 2017 r. postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa. Postępowanie to dotyczyło również wydanego 6 grudnia 2016 r. przez Ministra Sprawiedliwości rozporządzenia w sprawie delegowania prokuratorów do PK lub do Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, a także świadczeń przysługujących prokuratorom delegowanym poza stałe miejsce pełnienia służby" - przypomniała PK. W postępowaniu stwierdzono, że "pobieranie przez prokuratorów PK ryczałtu z tytułu zwrotu kosztów zamieszkania poniesionych w związku z pracą poza miejscem zamieszkania było zgodne z obowiązującymi przepisami prawa". "Tym samym pobieranie przez prokuratorów PK ryczałtu z tytułu zwrotu kosztów zamieszkania poniesionych w związku z pracą poza miejscem zamieszkania było zgodne z obowiązującymi przepisami prawa" - dodano. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa W czwartek Stowarzyszenie Prokuratorów Lex Super Omnia złożyło w Kancelarii Premiera zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę w związku z przyznaniem ponad 2,3 mln zł ryczałtów mieszkaniowych prokuratorom PK. "Zawiadomienie nie wskazuje adresata, gdyż członkowie zarządu stowarzyszenia nie potrafili określić jednostki prokuratury niezależnej od Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego" - zaznaczyło stowarzyszenie. Zawiadomienie ma związek z wydanym przez szefa resortu sprawiedliwości rozporządzeniem w sprawie zasad przyznawania świadczeń prokuratorom delegowanym m.in. do Prokuratury Krajowej i Ministerstwa Sprawiedliwości. Według Lex Super Omnia, Ziobro, wydając to rozporządzenie, przekroczył uprawnienia w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez prokuratorów PK. Jak zaznaczono w zawiadomieniu, wskutek tego rozporządzenia prokuratorzy Prokuratury Krajowej otrzymali od marca do 9 sierpnia 2018 r. nienależne comiesięczne świadczenie w postaci ryczałtu mieszkaniowego w łącznej wysokości 2 mln 329 tys. zł. W zawiadomieniu zaznaczono też, że postanowienie prokuratury z 30 sierpnia 2017 r. o odmowie wszczęcia śledztwa "jest niezasadne w stopniu oczywistym". "Prokurator popełnił rażący błąd w wykładni językowej, a także logiczny" - oceniło tamto postanowienie Lex Super Omnia. "Osoby, które składają fałszywe zawiadomienia o przestępstwie, wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, narażają się na konsekwencje prawne (...). A tak czyni zarząd Stowarzyszenia Lex Super Omnia, który znając zakres postępowania prowadzonego w 2016 r., jak i jego rozstrzygnięcie, mimo tego złożył zawiadomienie w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Ministra Sprawiedliwości poprzez wydanie przedmiotowego rozporządzenia" - zaznaczyła z kolei PK w swoim komunikacie.