Strażacy przeszukują rumowisko w poszukiwaniu jednego z robotników, który najprawdopodobniej nie żyje. Do zdarzenia doszło w środę po godz. 13. - Zawalił się częściowo dach stacji diagnostycznej. Była ona nieczynna, gdyż wykonywano tam prace remontowo-budowlane, właśnie na dachu. Otrzymaliśmy informacje o czterech osobach poszkodowanych. Trzema już zajęło się pogotowie, cały czas poszukujemy jeszcze jednej osoby - powiedział bryg. Tadeusz Chylicki z tczewskiej straży pożarnej. Dodał, że w chwili obecnej nie można określić przyczyn zawalenia się dachu.